Gość portalu: Cyprian napisał(a): > Chciałem dać im szansę bo też poczty nie lubię (kolejek na mojej lokalnej > zwłaszcza). Wysłałem 15.01 list za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. > > Nie było "zwrotki" do 23.01 więc napisałem prośbę o wyjaśnienie co się dzieje z > przesyłką. Użyłem formularza reklamacji na stronie. > > Do dzisiaj zero kontaktu. Zadzwoniłem na infolinię. Mają moją reklamację w > systemie, a jakże... i miesiąc na wyjaśnienie jak powiedziała Pani. Próbowałem > dowiedzieć się czy nie dotarła tylko "zwrotka" czy zgubiła się cała przesyłka > ale Pani nie potrafiła tego ustalić. Pytałem czy na pewno nie muszę nigdzie > dostarczać potwierdzenia nadania (w reklamacji pisało że mogę ale nie muszę, ja > k > chcę to może to przyspieszyć) ale Pani: > a) nie była pewna > b) powiedziała żebym to odesłał do Krakowa bodajże > > No to mimo antypatii do Poczty Polskiej to ja serdecznie dziękuję za dalszą > współpracę > > C. Sawicki