• (gość portalu) Zaloguj się
  • Na podany adres zostanie wysłany e-mail potwierdzający a następnie dalsze powiadomienia

  • Wysłany przez Ciebie post może pojawić się z opóźnieniem do kilku minut.

Odpowiadasz na:

jan.nowak.7  napisał: 

> Ponieważ dyskusja zaczęła dotyczyć ogólniejszych spraw niż lista lektur z j. po
> lskiego na Mazowszu pozwolę sobie zabrać głos. Olimpiady licealne, o których ws
> pominasz nadal istnieją i nic nie straciły ze swojej elitarności. Jak rozumiem 
> zarzut wobec konkursów gimnazjalnym nie dotyczy zbyt niskiego poziomu, ale zbyt
>  szerokiego spektrum przedmiotów do wyboru, oraz przypadkowego doboru uczestnik
> ów przymuszanych przez rodziców. Ja to widzę trochę inaczej. Mam dużo zastrzeże
> ń do samej organizacji konkursów kuratoryjnych na Mazowszu, ale uważam że ich i
> stnienie jest potrzebne i uzasadnione. Bo one na wielu szkołach wymuszają dodat
> kową pracę z uzdolnionymi/pracowitszymi uczniami i one (konkursy) tych uczniów 
> mobilizują do jakiegoś wysiłku. Wiadomo, że przyjemniej jest łapać pokemony niż
>  rozwiązywać zadania. Dlatego szeroką ofertę przedmiotów uważam za pozytyw, uwa
> żam też że masowy udział uczniów w pierwszym etapie i liczne ich przejście do e
> tapu II to powinien być jeden z głównych celów organizatorów.
> 
> Osobne zagadnienie stanowią ogólnopolskie olimpiady gimnazjalne, które trzymają
>  zdecydowanie wyższy poziom i wymagają przestawienia się na inny tryb myślenia 
> niż ten szkolny. Tutaj wzorcem jest olimpiada matematyczna, najstarsza i pełnią
> ca od 11 lat ważną rolę w odławianiu i popychaniu do przodu uzdolnionych matema
> tyków.
> 
> Ja szczerze boleję nad tym, że konkursy i olimpiady nowym ustroju szkolnym, jeś
> li przetrwają, staną się domeną szkół prywatnych, dokąd reforma przepchnie zdol
> niejsze dzieci jako tako sytuowanych rodziców.  

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się