Gość portalu: gość napisał(a): > Chciałam poprzeć ostatnie miłe komentarze. Trzeba chwalić dzieci i rodziców za > sukcesy, bo za tym idzie dużo pracy, czasu i zdolności. Mieszkaliśmy w Anglii i > dzieci z dużymi osiągnięciami są popularne i mają mnóstwo kolegów. U nas nie w > olno mówić, że się pracowało. Samo wszystko przyszło :-), nie wiem kiedy :-). > > Do jan.nowak.7: dzieli się Pan/Pani bardzo ciekawymi informacjami, za co bardzo > dziękuję. Nie zgadzam sie jednak z Pana/Pani opiniami na temat zmiany systemu. > Proszę spojrzeć na statystyki. Do najlepszych gimnazjów dostają sie dzieci w d > użej mierze po szkołach podstawowych prywatnych (u mojego dziecka 1/3) . Wynika > to z faktu, że dzieci w szóstej klasie, nawet najzdolniejsze, potrzebują wspar > cia nauczyciela przy wyborze materiałów, bądź planu przygotowań. W nowym syste > mie ten etap będzie dla dzieci 14/15 letnich, które potrafią już być samodzieln > e. Tak było w starym systemie. Każda zmiana ma plusy i minusy i nie będę polemi > zować z Pana/Pani argumentami. Jednak uważam Pana/Pani stanowisko za bardzo jed > nostronne i podkreślane w prawie każdej wypowiedzi.