jerzykrajewski7 napisał: > Podaję za www.gazeta.pl. > > Prestiżowy amerykański dziennik "Washington Post" przyznał, że przed wojną w > Iraku nie poświęcał wystarczająco dużo miejsca na pierwszej stronie materiałom > kwestionującym doniesienia o irackiej broni masowego rażenia. > > Gazeta opublikowała obszerny materiał, w który wypowiada się wielu jej > dziennikarzy i redaktorów. Przyznaje, że "mimo przebłysków świetnego > dziennikarstwa, patrząc z perspektywy czasu, wydaje się, że nasze doniesienia > były uderzająco jednostronne". > > Teksty kwestionujące argumenty Białego Domu w sprawie irackiej broni pojawiały > się częściej na stronach 18 czy 24, lecz nie na pierwszej. Tymczasem > oświadczenia prezydenta i jego współpracowników trafiały na czołówkę. > > Wiele amerykańskich mediów było krytykowanych, że przed i w trakcie wojny w > Iraku stały się tubą ekipy prezydenta George'a W. Busha. Podobną samokrytykę > wygłosił już w maju br. dziennik "New York Times". > > "Washington Post" przeszedł do historii dzięki dochodzeniu w sprawie afery > podsłuchowej Watergate, która doprowadziła do dymisji prezydenta Richarda > Nixona w 1974 r. Renomę niezależności zdobył sobie też, drukując tajne > dokumenty Pentagonu na temat wojny w Wietnamie. > > > Kiedy samokrytykę złożą zwolennicy ataku na Irak z tego forum???? Ci, którzy > dali sie omotać prowojennej propagandzie. > > Pozdrawiam > > Jerzy Krajewski