caerme napisał: > Gość portalu: Krzysztof Homan napisał(a): > > Nie zgadzam się, by za moje pieniądze uczniowie powtarzali kilkakrotnie tę > > samą > > > > klasę. Powtarzanie klasy powinno być dopuszczalne tylko w wyjątkowych > > przypadkach, na wyraźną PROŚBĘ rodziców, za zgodą dyrektora szkoły. > > Innym rozwiązaniem może być różnicowanie poziomów klas. > > raczej bym stawial na zroznicowanie jesli juz... > > > > a-Jesli dzieci w kazdym wieku ze soba konkuruja i po ukonczeniu szkol > y tez > > > > maja > > > > > > ze soba konkurowac,to odbieranie tej konkurencji juz na samym poczatk > u szk > > oly > > > wypacza charakter i odbiera nauczycielom mozliwosc motywowania ucznio > w. > > [...] > > > Gdy wyeliminujemy konkurencje,zostanie komuna i tumiwisizm. > > pewnie, a przy okazji czesto sama motywacja do nauki jest chec bycia lepszym > tylko dlatego ze "ta .... aska, dostala dzisiaj 5" > > > > 2-Podpisywanie lekcji przez rodzicow w Stanach jest przez cala szkole > > > > podstawowa,a testy podpisywane sa nawet w junior-hi. > > > > > > To nic nie kosztuje,dlaczego od tego nie zaczac? > > > > Po co ten zwyczaj podpisywania? > > Dobry rodzic wie co i jak dzieje się z dzieckiem w szkole. Podpisywanie > służyć > > ma chyba mobilizacji rodziców, uczeniu ich odpowiedzialności. Tylko po co > > jeszcze uczyć rodziców? > > wg mnie w duzej czesci trzeba uczyc odpowiedialnosc rodzicow, skoro wydaje im > sie ze szkola nauzyciel zrobi za nich wszystko - yto znajdywanie sobie po > prostu latwego winnego: to nie moja wina! to jego - i tu teatralne wskazanie > paluchem... > co nie znaczy oczywiscie ze nauczyciele sa krysztalowi na "swoim poletku". a > przy okazji moze odpowiedzialni rodzice latwiej i znacznie szybciej by nauczyli > > tejze odpowiedzialnosci cala bande nauczycieli ktorzy obecnie w duzej czesci sa > > do niczego? > > pozdr