Gość portalu: neipreis napisał(a): > Przeciez ta rasa po to własnie powstała. Co prawda takie potrzeby mieli hodowcy > > sto lat temu a dzisiaj hoduje sie tzw. amstafy wystawowe, ktore mają tylko po > prostu odpowiednio wyglądać, ale fakty są takie, ze geny totalnej agresji nadal > > istnieją wsród tej rasy. Tym bardziej, ze nadal istnieją tzw. "profesjonalne > hodowle pittbulów" czyli hodowle majace na celu uzyskiwanie osobników z > tzw. "games" cechą, ktora wystepuje jeszcze tylko u dwoch innych gatunków > zwierząt:walczacych kogutów i u szczurów. "Games" jest to brak instynktu > samozachowawczego, walka do samego konca nawet wtedy gdy sytuacja jest > beznadziejna, całkowity brak czucia bólu, walka bez zadnych zahamowan nawet > wtedy gdy przeciwnik chce sie poddac lub wycofac. Strach i agresja u dzikich > zwierzat sie rownoważą, u prawdziwych pittbulow istnieje tylko agresja. Pittbul > > w naturalnym srodowisku by długo nie pozył rzucając sie na pierwszego lepszego > silniejszego drapieznika np. lwa. Juz lepiej trzymac wsrod ludzi wilka niz > pittbula czy jego wystawową wersje - amstafa.