spiacy_z_otwartymi_oczami napisał: > Czyli w dalszym ciągu duży może więcej, nie ważny jest powód, ważne jest to, że > spada przyjemność pływania kajakiem, bo zamiast się byczyć na środku jeziora > trzeba od promów uciekać. Mi to nie przeszkadza, kajakiem poruszam się sprawnie > , > ale jest mi przykro gdy widzę, ja inni ociekając od promu wpadają w krzaki. > > Można by powiedzieć, że jak się nie umie to kajakiem nie pływaj, ale z tym sie > nie zgodzę, jest to fajniejsza rekreacja niż prom. Spodziewam się głosów > krytyki, że jakiś zawalidroga się odzywa co całe jezioro chce mieć dla siebie, > otóż całe jezioro dla siebie to maja promy, ponieważ jak zauważyłeś prawo (oraz > zdrowy rozsądek, wiążący sie z instynktem przetrwania) nakazują się usunąć z dr > ogi. > > I jeszcze te denerwujące fale od promów. Przyznam, że czasem fajnie sie je > pokonuje jak się kajak ustawi dziobem i płynie w ich kierunku, ale nie każdego > to bawi:) > > Kurde, tak się rozmarzyłem, że bym najchętniej znowu tam pojechał:)