Gość portalu: joasia napisał(a): > dziwie sie ze tak piszesz. mnie tak na poczatku bolalo ze nie moglam wytrzymac, > ale po czasie to daje wielka satysfakcje. tego trzeba sie nauczyc. zrozumiec. > rozluznic sie calkowicie. jak sie jest spietym to nie ma co probowac, boli??... > popros zeby delikatnie wyciagnal... nie masz ochoty? nie proboj. ale mowie... > usiadz ty na gorze i z zaskoczenia zaatakuj. bedzie wniebowziety...:). a ty w k > azdej chwili mozesz poprostu powiedziec : mam dosc i skonczyc inaczej:) ja radz > e: warto:)