Gość portalu: rosomak napisał(a): > "ROSOMAK czytałem twój komentarz do mojej wypowiedzi i..." hmm nie wiem jak Ci > to napisać... naprawdę nie wiem...., dobra napiszę, tylko ostrzegam to może być > dla Ciebie szokiem, gotowy??? TO NIE BYŁO DO CIEBIE (duże litery to taki mój > prezencik dla Ciebie, nie dziękuj, przynajmniej jedną rzecz zrozumiesz z tego > postu). > A teraz odpowiedź dla Ciebie, żebyś nie miał wątpliwości... tak to do Ciebie-?! > brawo:) > > 1. Czy Ania mnie broniła, może, chociaż wcale nie jest mi to potrzebne, przede > wszystkim podziękowała, tak ludzie jeszcze są dla siebie mili, może już nie w > Coty (tu taka złośliwość w stosunku do Ciebie i Tobie podobnym), > > 2. W sumie masz rację zawsze płaczę po przeczytaniu swojego komentarza, ot taki > e > moje małe zboczenie, ale powiem Ci jeszcze więcej, zawsze też pojawia się > uśmiech na mojej twarzy jak mogę sobie podyskutować z kimś takim jak Ty > > 3.I tutaj mogę przyznać Ci rację stawka jest taka jaką sobie wywalczysz, nie > większa od 1700 brutto chyba, że ktoś ze sobą sprzedał jeszcze swoja mamę, tatę > , > brata siostrę i psa... prawda jest taka, że prawie wszyscy na początek dostają > tyle ile napisałem.....(skoro Ty tak dobrze potrafisz się sprzedać to proponuje > inny zawód i o dziwo nie jest to ten, o którym pomyślałeś, podpowiem, żeby było > prościej- przedstawiciel handlowy) > > 4."2) Jak zauważyłaś jest jedynym który podał ci (swoją) stawkę. Innych > stawek nie zna bo jest jedynym DEBILEM (czyli kimś dla kogo do liczb > określających iloraz inteligencji wprowadzono ułamki) który chwali > się swoją kasą. Ciekawe co by było (abstrach) gdyby się okazało że > ma najmniejszą stawkę?! (może dlatego że na rozmowie wpadł na równie > debilny pomysł jak chwalenie się rzeczami którymi nie powinien)" > > Przykład: w firmie pracuje 100 osób, może nie, dajmy, że na zmianie jest 40, > wszyscy dostają wycinki z wypłat i co robią chowają je skrzętnie do szafek i > otwierają dopiero w domu, jak nikogo nie ma, bo jeszcze ktoś by sie dowiedział > ile zarabia, "abstrachem" można nazwać, drogi "kolego", sytuację, w której > ludzie o pieniądzach nie mówią, takie rozmowy można ograniczyć dając wszystkim > jedną stawkę, ale poprzez odgórny zakaz rozmów na ten temat- wątpię > > i na zakończenie mała zagadka: licznik sto, kreska ułamkowa, mianownik jeden, > cieszę się, a wiesz czemu? bo żeby na coś takiego wpaść, trzeba mieć choć > śladowe ilości tej Twojej "inteligencji", nie wszystko stracone:) gratuluję > niebanalnego myślenia i życzę miłej pracy... > > Do czytających wątek praca w Coty charakteryzuje się takimi zarobkami jakie > napisałem, są one zróżnicowane, teraz jest okres w którym Coty nie ma zamówień > więc nie przyjmują nowych osób a zatrudnionym przez agencje kobietą dziękują > (kobiety zatrudniają przez agencje, są wyjątki) praca polega na pakowaniu > kosmetyków do kartonów nie jest to nic trudnego i sorry, raczej jest to nudne i > monotonne, ale wiadomo tylko nieliczni robią to co chcą i lubią... >