Gość portalu: w napisał(a): > No i trafil mnie szlag. Przyjechal do mnie kuzyn z dugiegi końca polski. Kupił > sobie rok temu działkę. opłaty ma zbliżone do moich ale...... > Praca i organizacja ogrodu - do pozazdroszczenia. Tam zarząd jest dla działkowi > czów a nie odwrotnie. Mają swoją wypożyczalnię sprzetu. Zadko kto kupuje tam ko > siarkę, glebogryzarkę czy inne większe urządzenia. Koszt wynajęcia na dobę - ni > e wygórowany, (a zysk dla ogrodu zawsze jest). Każda dodatkowa kasa jest inwest > owana w ogród. Ostatnio na zebraniu debatowali o podwyżce o 10 groszy opłaty. W > szyscy jak jeden mąż stanęli na NIE. Ale w momencie, kiedy ich prezes powiedzia > ł, ze zebrana kasa pójdzie na plac zabaw dla dzieci - wszyscy byli na TAK. Mało > tego - plac już powstaje. > Dwa wjazd na teren ogrodu autem - nieograniczony - klucze od bram posiadają wsz > yscy. Wiadomo, że dwa auta się nie zmieszczą, ale nie mają problemu z wywiezien > iem czy wwiezieniem czegokolwiek na swoją działkę, w dowolnych godzinach. U nas > trzeba prosić i uprosić, aby łaskawie otworzyli bramę i albo to zrobią albo ni > e. > Malo tego - mają parkingi na terenie ogrodu, gdzie też mają klucze i wjeżdzają > bez ograniczeń, a nie tak jak my musimy stawiać w błocie, piachu itp. > Rowy melioracyjne są wokół wszystkich sektorów, a nie tak jak u nas wokół 1, tr > zeci sektor takich rowów nie ma, a nie wiem jak jest z dwójką > To kilka takich przykładów. Dodam tylko, ze ich ogród jest o połowę miejszy niż > nasz pod względem ilości działek. > Może nasz Kochany Zarząd przeczyta ten wpis i się troszkę zawstydzi i coś pomyś > li o nas, a nieo sobie