obywatel_nienumerowanej_rp napisał: > tygrysio_misio napisała: > > > Żart był śmieszny lub nie... Z punktu widzenia komika żart jest sprzedawa > nym to > > warem. Jeśli nie jest odbierany jako śmieszny to komik nie zarabia. > > Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. > > > Ten akurat żart nie podoba się wielu ludziom. Normalnie mogliby zrezygnow > ać z u > > sług kiepskiego komika i byłoby po sprawie. > > Wielu także się podoba. Każdy ma prawo do wyboru najlepszej wg niego oferty. > > > Niestety tak nie jest, bo sprawa zrobiła się ideologiczna. Teraz odwoływa > nie wy > > stępów kiepskiego komika to nie kwestia humoru i dobrego smaku, ale zaści > ankowo > > ści bądź nie. > > Nieodwoływanie występów tegoż komika naklei łatkę "niepolskości", braku moralno > ści, obrazy uczuć religijnych (tak jakby coś takiego w ogóle mogło istnieć - pr > awny wybieg środowisk katolickich, żeby móc odmawiać wolności słowa w świetle p > rawa) > > > Teraz kiepski komik może pójść do mediów i poskarżyć się, że nie chcą słu > chać j > > ego żartów. > > Media prawicowe go nie posłuchają. Media normalne - pozwalają mu odeprzeć niesł > uszne zarzuty. > > > Później na forum tacy jak Ty i inni segregują ludzi na zaściankowych i oś > wiecon > > ych.. a nie na ludzi z dobrym gustem i kiepskim... > > O gustach się podobno nie dyskutuje... Chcesz mnie oceniać po tym co lubię, a c > zego nie lubię? Jak nie jeżdżę szmelcwagenem i nie używam srajpada, to jestem g > orszym obywatelem, niż ten co jeździ i używa? > > > Teraz jeśli ktoś czuje wewnę > > trzną potrzebę przynależenia do oświeconych, inteligencji i jedynie słusz > nych m > > usi śmiać się z tego żartu, bo inaczej będzie zaszczuty jako zaścianek, 3 > świat > > który zaprzepaścił zrywy i powstania. > > Ten, kto uśmieje się z tego żartu, będzie postrzegany jako nie-Polak, zdrajca N > arodu i faszystowskich idei polskiej prawicy. Nie ryzykowałbym na miejscu katol > ika takiej sytuacji... > > > Tacy jak Ty będą nam teraz wciskać, że kabaret ponosi konsekwencję za to, > że po > > wiedział coś o papieżu... a nie za to, że jest kiepski, chamski i nieśmie > szny. > > Wiele w Polsce jest nieśmiesznych kabaretów - dla mnie np. Łowcy.B są kompletni > e nieśmieszni, a ich dowcip jest na poziomie choroby psychicznej. Co nie przesz > kadza nikomu zapraszać ich na imprezy, do reklam czy na festiwale. A mnie szano > wać ich - choćby za kompletny brak obciachu i tremy przy tak przegiętych wygłup > ach. > Tutaj EWIDENTNIE mamy do czynienia z lobbingiem środowisk kościelnych i pisowsk > ich. Niestety, w wielu korporacjach prezesi są z nadania partyjnego lub z polec > enia lokalnych władz - w których kościół ma zapuszczone głębokie korzenie. >