Gość portalu: miki napisał(a): > Posłuchaj... głos rozsądku jest trudny do zaakceptowania, zwłaszcza przez ludzi > , którzy problem znają z mediów. > Nie przekonasz, nie wytlumaczysz. > Dogadasz się ze mną, bo ja to znam z autopsji. > Nie wiem, czy Ty też znasz to z atuopsji czy po prostu jesteś trzeźwo myslącym > człowiekiem, potrafiącym racjonalnie ocenić i uzasadnić, mało wazne. > > Nigdy nie dogadasz się z nawiedzonymi. > A nawiedzonym można być w róznych obszarach, jak widać. > Bo nie miało się z tym bezpośredniej styczności, 24/24, przez 22 lata, z identy > czną wizją PRZYSZŁOŚCI. Zna sie problem z ulicy, z opowiadan i z mediów. A co r > obią media - tego akurat objasniać nie musze. Dodajmy do tego pseudopsychologów > , z pseudoporadni, które muszą z czegoś żyć. Ze sprzedazy. Swoich, tfu, usług. > Bo to gospodarka rynkowa jest, prawda? No :D