Gość portalu: mi8ki napisał(a): > A gdzie opozycja? > A gdzie opis tego, ze NIE DA SIĘ ZYC? > Bobasek wymaga innej opieki niż dorosły. > Mnie o to chodzi. > > Nie, nie da sie życ. > Zrezgonowałam ze WSZYSTKIEGO. Bo wydawało mi sie to naturalne. > Z kariery naukowej. > Z habilitacji. > Z pasji. Z zainteresowan. Utrzymuję przy zyciu. Obiad podaję o drugiej w nocy b > yle tylko zjadl, bo chcę utrzymać przy życiu, dostosowałam sie,nie przespałam o > d 7-u lat jednej normalnej, spokojnje nocy.Nie, ja sie nie użalam, pokazuję CI > JAK to wygląda. > Myslisz, ze jestem "szczesliwa"? > NIE, nie jestem. A najgorsze, ze Mój Syn też nie jest, bo On to widzi, On to ro > zumie.... > > Umiałbyś zyć, ze świadomością, że ktoś (ktokolwiek) poświęcił [b]całe[/b] życie > dla Ciebie, bo Ty jesteś chory po prostu, nie Twoja wina... Ale ktoś zrujnował > wszystko do zera, bo Cię kocha... Umiałbyś z tym żyć? Mój Syn ma z tym problem > , dodatkowy... oprócz tych wszystkich innych.... Codziennie mówi "Odejdź, zosta > w mnie, bo to ciebie niszczy, ty nie zasłuzyłaś na takie zycie...odejdź i zaczn > ij od nowa...." > UMIAŁBYŚ, k***a mać codziennie tego słuchać? (sorry)