Gość portalu: miki napisał(a): > Cos Ci powiem - wykonałam obrachunek. No powiedzy, że jutro umieram, co zostawi > am, mam jedno dziecko, to chore własnie... KTO i JAK... > > Niestety. > Siostra? Która po spadek do sądu poszła się ze mną sądzić, chociaż walczyłam że > by sie doagdać (w konsekwencji przegrała z kretesem, do ZERA, warto było?)? > Może ex? Niby tatuś.... > I doszłam do wniosku, zę OBCY ludzie, notaialnie wszystko pospisywac itede... A > i tak nie jestem pewna.... Z rodziną na zdjęciu przy ładnej pogodzie, ZYCIE we > ryfikuje wszystkie ideały.