Gość portalu: miki napisał(a): > ... znalazłam (tamże). > > Cytuję: > > @evita.online > [i]Nie ma żadnego testy na Hawkinga, a problem w tym, że jeśli dziecko z cięższ > ą niepelnosprawnością jednak Hawkingiem nie będzie, a dożyje dorosłości, to będ > zie miało przejebane. Jeśli nie będzie zarabiać naprawde dużej kasy to skonczy > w domu pomocy spolecznej. Żadne państwo nie jest na tyle bogate, żeby przy każd > ej osobie ruszającej tylko oczami, postawić pielęgniarkę 24ha na dobe ( a racze > j 3 pielęgniarki pracujące w systemie zmianowym), żeby taka osoba mogla samodzi > elnie, bez mamusi i tatusia mieszkać, mało tego, nebardzo realne jest żeby każd > ej osobie która tego wymaga zapewnić dożywotnio kilka godzin dziennie wysokospe > cjalistycznej rehabilitacji finansowanej z budżetu państwa, a już o tym, żeby z > organizowac to tak, żeby ta rehabilitacja niekolidowala z normalnym zyciem osob > y niepelnosprawnej to już nawet nie marze. Umiemy ratować życie, ale czy ma to > sens skoro nie możemy zapewnić jego akceptowalnej jakości? > -[/i] > > Przemyślcie finalną tezę.