e_werty napisał: > Za Gazeta Lubuska.... > > Prawda że miłe? Panna od danieli...? > > > Panna z Dwóch Dębów > > Zwierzęta, jak tylko zobaczą dziewczynę, biegną po karesy i owoce > fot. fot. Bożena Bryl > To będzie pierwsze takie Boże Narodzenie. Wokół tylko lasy i pola, a ona z > rodziną w cieplutkim baraku, ogrzanym drewnem i oświetlonym blaskiem lamp > naftowych. > Niedługo minie rok, odkąd Marta zamieszkała wśród danieli, z dala od > miejskiego zgiełku. - Ani przez chwilę tego nie żałowałam, choć czasem jest > ciężko - mówi 21-letnia dziewczyna. Kiedy robi się ciemno, zapala lampę > naftową. To czas na odpoczynek, ulubioną lekturę i przemyślenia. Spać > idzie "z kurami”, bo kiedy tylko nastaje dzień, trzeba zająć się zwierzęt > ami. > > ***Spełnione marzenie***!!!! > > Z tatą, Tomaszem Woźniakiem, długo szukali miejsca, gdzie by można założyć > farmę hodowlaną. Bo Marta od zawsze wiedziała, że chce żyć wśród zwierząt. > Kiedy rodzice się zorientowali, że córka myśli o tym poważnie, postanowili > jej pomóc. Sięgnęli po oszczędności całego życia i poszli do banku, żeby > urzeczywistnić marzenie dziewczyny. Wybrała daniele, > > A teraz sedno sprawy!!!! > > > bo to mało wymagające zwierzęta i rośnie popyt na ich delikatne, smaczne > mięso. > > > A ja głupi myslałem że dziewczyna w noc wigilijna pogadała z danielami!!!! I > stąd ten reportaz... a tu chodzi o "tanie mięcho".... > > > P.S. > > Czy może "subtelna" Marta planuje obok otworzyć hodowlę psów? W Tajlandi daja > niezle pieniadze... a hodowla nie trudna....