Gość portalu: Bernard napisał(a): > Hey login_tymczasowy , > Zawsze gadalem malzonce o Bartoszku.. > Nie bardzio chyba wiedziala o jakim to swiatowej klasy establiszmencie > marudze... > Nie wiem jaki obraz sobie po tym moim "nawijaniu" w umysle stworzyla... lecz > kiedy wreszcie pierwszy raz wzialem ja w Gorzowie na slynne krokieciki z > barszykiem "U Bartoszka"...ona zapytala.. > "To ty jestes gotow leciec 8000 km by tu sniadanie zjesc??????? > Szok. OCZYWISCIE!!! Co za pytanie...???? > Odpowiedzialem: I warty kazdy kes... > he he he > Pokrecila glowa i z dziwnym wzrokiem spogladala w kierunku McDonald's > niepopodal.. > he he he > McDonalds do Bartoszka sie nie umywa.. > Tyle ze toalety sieroty dla klientow nie maja..a to juz wstyd.. > :) > PS. Jedrzejczak to dobry Prezydent