lukask73 napisał: > Małe wyjaśnienie dla młodszych czytelników. Załóżmy w uproszczeniu że jakiś pop > ularny model auta kosztuje na rynku 30 tys. zł. Jednak z jakichś niewyjaśnionyc > h przyczyn sprzedaje się tych aut strasznie mało, ok. 10 razy mniej niż byłoby > potrzeba. Na dodatek prawo do zakupu mają tylko osoby wybrane przez tajemnicze > gremium decydentów. Rekompensatą za te wszystkie trudności jest to, że wybrańcy > kupują samochód za 11 tys. zł. I co? Jedyną rozsądną opcją jest wystawić to sz > ybko na Allegro i zainkasować 19 tys. czystego zysku. Kto może, kupuje auto na > babcię, która nie jeździ, ale ma talon albo dla dziecka, które dopiero jest w d > rodze. Brzmi absurdalnie? A było właśnie tak. > > Oczywiście mała podaż jest do wyjaśnienia małymi zdolnościami produkcyjnymi, a > wybrańcy tajemniczego gremium to ci, którzy byli mu najwierniejsi, a przynajmni > ej nie próbowali skręcać w bok. Tak tak, używane auto na giełdzie było o wiele > droższe niż w salonie.