Gość portalu: tomek napisał(a): > Już tu ktoś pisał o kwestii stylu, komentując pokraczną składnię p. nannka i j > ego wyjatkowe niechlujstwo w formułowaniu tzw "argumentów". > Ale styl to dla mnie pikuś w porównaniu z kwestią smaku. > Mnie tam nie śmieszy żadne zabójstwo . > Ani tych kilkunastu tysięcy górników i innych śląskich robotników wywiezionych > , więzionych i pomordowanych w czasach Bieruta. Ani tych około 100 zastrzelonyc > h robotników z Cegielskiego i innych zakładów Poznania w 1956, ani tych z Wybrz > eża w 1970 za Gomułki, ani tych z Katowic czy Lubina za Jaruzela. Ani innych, z > amordowanych skrytobójczo ani jawnie. Skoro wątek jest o Gierku, to trzeba mu o > ddać sprawiedliwość, że on akurat się specjalnie krwią nie ubabrał. Może dlateg > o został wypieprzony przez własnych towarzyszy. > Nie śmieszy mnie też uwięzienie tysiecy odwaznych, ani sterroryzowanie milionów > mniej odwaznych. > A jeszcze dochodzi dodatkowy niesmak wobec hipokryzji. Jeszcze żaden z piewców > polskiej komuny nie odpowiedział mi szczerze na takie proste pytania: > 1.) Dlaczego ich partia nazywała się ROBOTNICZA? Czy dlatego, że jej ofiarami b > yli głównie robotnicy? Czy dlatego ze zajmowała się wku...aniem robotników nisk > imi płacami i podwyszkami cen żarcia? Czy dlatego, że ze strajkami i buntem prz > eciwko PZPR występowali robotnicy i praktycznie NIKT inny? > 2.) O co ci poskomuniści własciwie maja pretensje do obecnej rzeczywistości? Cz > y o konkurencję w dostępie do władzy? Czy o to, że robotnicy nie podejmują walk > i z ich konkurentami ,z równym zapałem jak kiedyś z komuną ? Czy o to że strzel > anie do strajkujących ludzi przestało być modne w Europie? > 3.) A właściwie to do kogo kierują te swoje dzikie pretensje, o tą wielopartyjn > ą demokrację, wolne wybory, prywatną własnośc i kapitalizm ? Czy przy poparciu > wojska , czołgów i straszenia Rusem nie narzucili SWOICH warunków? Czy pana Gie > rka, albo Jaruzela z żoną zabito jak małżenstwo Causescu, albo jak górników z W > ujka? Czy komuniści dostali 10 lat zakazu funkcji państwowych jak w Czechach? C > zy tow. Jaruzelski nie był w latach 1989 1990 prezydentem? Czy tow.Kiszczak nie > był szefem MSW w tym czasie? Czy towarzysz Balcerowicz z PZPRu nie był ministr > em finansów w latach 1989-1991 i nie płodził nowych przepisów finansowych pod d > yktando innych towarzyszy? Czy nie wcisnęli go w latach 1997-2000r nawet do rz > ądu "solidarnościowego" AWSu, oczywiście za ministra finansów? Czy podzielili z > akłady, PGRy i majątek państwowy na równe kupony dla wszystkich jak Klaus w C > zechach? Nie, podzielili głownie między siebie, a potem sprzedali tym kapitalis > tom, na których teraz plują. > Czy nie rządzili 2 pełne kadencje ? Czy tow. Kwaśniewski nie był 10 lat prezyde > ntem i nie wetował co chciał? > Ich wieczny sojusznik PSL nie rządzi nawet teraz. Nawet jeśli sam nic nie wymyś > li, to może blokować wszelkie zmiany i robi to? > To o co te pretensje do solidaruchów i do kapitalistów? Trzeba qrwa nie miec od > robiny wstydu.