robert.zimnicki napisał: > gfdyba na marienplatz w monachium nie sprzatano co kilka godzin, to dworzec > zaroslby brudem w miesiac > sa tam dwa perony s-bahn jeden nad drugim, a pod nimi dwie linie metra i > dziennie przewija sie tam kilka tysiecy osob, bo jest to centrum (rowniez > handlowe - galeria kaufhoff) > > wiec o czym mowa, trzeba sprzatac, a nie udawac, ze deszcz zmyje brod... > > > Gość portalu: yaga napisał(a): > > > zgadzam się z tobą. problem nie tkwi w tym, ze ludzie brudzą - bo robią t > o > > ludzie na całym świecie. zwłaszcza w takim miejscu jak dworce, > > gdzie "przepustowość" jest ogromna. różnica jest taka, że "tam" są ekipy > > porządkowe i sprzątają bezustannnie! czekałąm kiedyś ok 2 godz. na dworcu > w > > Modenie i obserwowałam pana, którego jedynym zajęciem było przecieranie > > podłogi. robił to bez przerwy. gdy kończył w jednej częśi dworca wracał > > na "start" i rozpoczynał pracę na nowo. poza nim pracowały tam osoby, któ > re co > > godzinę sprzątały całe toalety, przecierały szyby, lady, blaty, sprawdzał > y > > czystość ławek. > > może zarządcy komunikacji publicznej pomyślą o tym i wyciągną jakeiś wnio > ski?