Gość portalu: ona napisał(a): > niestety nie znam badań na temat zachorowalności dzieci od > niesprzątniętych psich kup (nie znaczy, że popieram), zadałabym > raczej pytanie : a może zacznijmy od ludzi, te obsikane mury bardzo > często zostawiają wielce szanowani ojcowie rodzin, trawniki i krzaki > też pełnią w ich przypadku funkcję toalety, widzą to dzieci, a czy > od tego chorują? też nie wiem. Z pewnością jednak nie posunęłabym > się do takiego zwyrodnialstwa w ich przypadku, problem jednak w tym, > jak Ty to widzisz - nie porozmawiasz z właścicielem, nie zwrócisz mu > uwagi, natomiast popierasz (zakładam, że to nie Ty podrzucasz te > przysmaki)aby cierpiały zwierzęta, a to zwykłe tchórzostwo i > zwyrodnialstwo, ot co