Gość portalu: Hamster napisał: > Do agentury towarzyskiej przychodzi kloszard.Ochrona widząc jego brudne, > podarte > łachy zaczyna wyrzucać go za drzwi gdy nagle z kieszeni wypadają mu grube > paczki banknotów.Na odgłos szamotaniny pojawia się szefowa i widząc pieniądze > poleca wprowadzić bezdomnego dyskretnie, tylnym wejściem.Oferuje mu usługi > swoich panienek, ale za podwójną stawkę.Kloszard po krótkim namyśle dobija > targu i oto leży na wygodnym łóżku, a do pokoju wchodzi ognista brunetka i > słodkim głosem zadaje pytanie: > - "Na co masz ochotę,kotku?" > - "Zrób mi laskę skarbie"-odpowiada bezdomny > Dziewczyna zabiera się do pracy lecz po kilku minutach mówi: > - "Wiesz, jest problem,on nie chce ci stanąć" > - "On nie musi stać,on ma być czysty!"