big_news napisał: > To, że Kropiwnicki zawiódł Twoje (zresztą nie tylko Twoje) nadzieje, nie oznacz > a > chyba, że można w jakikolwiek sposób usprawiedliwiać decyzję radnych. Żaden, > powtarzam: żaden komuch nie powinien być honorowany w naszych czasach nadaniem > ulicy jego imienia. Pozorna troska Tatarkówny o łodzian, a zwłaszcza mieszkając > e > tu kobiety, nie może rozsądnemu człowiekowi przysłaniać tego, w czym w istocie > ubabrana była ta pani. A wyjechać zawsze zdążysz. Tylko z powrotem możesz mieć > trudności. Tak to już jest w życiu.