jolbla napisała: > Witaj > > Ja za każdym razem, kiedy kupuje nowe buty cierpnę ma myśl ile razy przyjdzie > mi reklamować. Miałam już nie jedną taką sytuację. > Nie kupowałam w CCC tylko w Deichmann sandałki na lato. Po tygodniu odpadły mi > paski - reklamowałam - po 2 tyg zrobili. Po kolejnym tygodniu znów to samo - i > znów 2 tygodnie na naprawę i zrobili i chyba po 2 tygodniach po raz trzeci. > Poprosiłam w takim razie o zwrot kasy, bo przez 2 letnie miesiące już ponad > miesiąc moje sandałki (jakby nie było letnie obuwie) były w naprawie. > Kasy oddać nie chcieli więc napisałam do Państwowej Inspekcji Handlowej (na > Gdańskiej), opisałam sytuację, załączyłam paragon i za 2 tyg. dostałam z PIH > telefon, że mogę odebrać ze sklepu pieniądze. > Teraz ten sklep się wycfanił, bo do każdych butów jest dołączona instrukcja i > na większości jest zapis, że nie nalezy w nich chodzić kiedy jest mokro :( > > Generalnie, kilka razy miałam przyjemność załatwiać zwrot kasy za buty przez > PIH i zawsze sprawnie im się to udawało. A cena butów naprawdę nie ma większego > > znaczenia...