Gość portalu: Edzia napisał(a): > pracowałan tam rok od 06/04 do 06/05 i dostałam na brygadzistkę > Dorotę K,(nazwisko do plany wody po deszczu-bystry się domysli) > takiej wrednej osoby jeszcze w życiu nie spotkałam ,uśmiech niby > gadka o rodzince a nóż w plecy wbija , życzę jej aby jej synowie > gdy będzie stara byli dla niej tacy okropni,wredni i nieludzcy jak > ona dla pracowników.Sama nic nie umiała a na brygadzistkę ja wybrali > lizidupę,miernika uczyła ją moja koleżanka o pakowaniu to zielonego > pojęcia nie miała ale grunt to robic dobrą minę a ona umiała to > doskonale. > jestem szczęsliwa że w tym barachle nie pracuję .