big_news napisał: > Wstałem świetnie usposobiony. > I wciąż humor mnie nie opuszcza. > Wypiłem kawkę, zapoznałem się z aktualiami, przeczytałem kolejny odcinek > powieści Bronka Wildsteina, słowem miodzio. > Poprzedni rząd, jak już chcesz o tym gadać, jako pierwszy bez obcyndalania się, > rugował najgorsze z możliwych zjawiska w Polsce, w tym także we własnych > szeregach. Jeżeli tego nie widziałaś, a co gorsza nie zrozumiałaś, to co ja na > to poradzę? > Grunt, że teraz jest Cudownie i światowo. I główeńki nie ma potrzeby sobie > czymkolwiek kłopotać. No chyba, że się kto uprze i nie spuści oczu na to co się > za Rządów Miłości wyprawia. Wyobrażasz sobie co by się działo rok temu w > mediach, gdyby ówczesne ABW kazało rozebrać się do golasa dziennikarzom i > wyrwało im z rąk reporterski sprzęt? No. A teraz poza publicznymi nadawcami > niemal cisza. Cuda, Cuda, Cuda! I git.