przyslowie napisała: > Bigusiu, obejrzałam film "Skazany na bluesa" w tv. > I widzisz, Rysiek dawał sobie w żyłę. Wciągnął go w to najlepszy > przyjaciel od dzieciństwa. Zaczął brać, bo inni brali. Ale sił i > woli nie wystarczyło, by wyjść z tego. > U dorastającej córki mojej sąsiadki też zbiera się młode towarzycho. > Nie tylko sobie popijają. Jak to smarkateria. Doszło do tego raz, że > koleżanka przedawkowała i w nocy musiała trafić do szpitala.