ona3010 napisała: > hym tak mysle sobie dlaczego wiekszosc mysli ze romans jest zly? > Jest to lekcja zycia, dla niektorych epizod po ktorym dochodza do > wniosku ze zona/maz jest najlepszym dobrem na swiecie.... > Smiac mi sie chce jedynie z naiwnosci niektorych jak to idealizuja > wartosc zwiazku....swietosci... > Zycie jest przewrotne......... > Mam znajoma, ktora uwaza iz jej malzenstwo jest doskonale...otoż > jest w niesiwadomosci ze jej przyjaciólka z pracy, ktora siedzi > biurko w biurko z nia ma romanski z jej meżem i co???? Takich osob > jest sporo... > pozdrawiam