Gość portalu: mizia napisał(a): > Za to krocie zarabiają firmy sprzatające...Pewna właścicielka firmy > sprzątajacej w ZG o dżwiecznej nazwie "Picco - ....."płaci takie > grosze ze płakac sie chce ( 3,2zł/godz ) Przyjmuje na 0,25etatu lub > na 0,5etetu i dowala 400-500m!!!!! i proszę to zrobic w 2 godz!! > Oczewiscie nie interesuje ją że i tak tego nie zrobisz i siedzisz 5- > 6godz.Ciagłe aneksy do umowy,a to 0,25 a to 0,5 z wielka > łaską...Zdzierasz buty,kupujesz bilet miesieczny,a ta potrafi cie > wysłac np na 3 takie placówki (biura,ubikacje,okna,podłogi,ścieranie > tablic w szkole języków!!!) każda placówka po ponad 200m do tego np > wymagająca p.dyrektor w Banku...i jestes płaska jak żaba.Za umycie > okien nie ma mowy o dodatkowych pieniadzach,wszystko idzie do > kieszeni szefowej.Bo ona ma stawki osobno za okna(od klienta).Kiedys > umyłam 19 okien + 400 > powierzchni,śnieci,odkurzanie,mycie,toalety,parapety,kurze...itp.Prac > owałam tak przez 4,5 roku i myslałam ze Pana Boga złapałam za nogi,a > teraz kregosłup mam w rozsypce i po operacji.Nigdy nie zapomne > latanie z ogromna drabina i wiadrami odkurzaczem grzebania w kiblach > bo się zapchał...A szefowa jezdzi Mesiem i ma 3 domy i 2 mieszkania > dzieci na studiach w USA.Świetna bissneswomen,sama była > sprzataczką...I jeszcze na dodatek w takich firmach ludzie pracuja z > grupa(niee wszyscy) i na nich najczesciej tacy sie dorabiają...A > stawka 10zł/h jast w porzadku...Przepraszam za chaos i > błedy...Pozdrawiam serdecznie i szanujcie panie sprątające...