Gość portalu: raf napisał(a): > kobieto a co Ty w skarbowce robisz czy z ksiezyca spadlas? co mnie > obchodzi prawo pracy i inne dyrdymaly. to nie moja firma tylko moj > dom i jak chce miec posporzatane to place kobiecie i po temacie. ja > zadowolony bo mam czysto, ona bo ma pieniadze i w sumie spokojna > prace i tyle, nikt sie nie zastanawia nad podatkami zusami etc... to > chyba tylko dla dziwnych formalistow...a wydaje mi sie ze ktos z > takim podejsciem moze miec problem ze znalezieniem takiej pracy :). > po za tym mam do tej osoby zaufanie bo ma klucze i wie gdzie co mam > w domu... ale oboje jestesmy ludzmi i porafimy sie pogadac a nie > potrzebujemy do tego glupich kodeksow czy przepisow... btw jak > poznajesz ludzi czy zajmujesz sie codziennymi zajeciami to tez > szukasz informacji i instrukcji prawnych...przeciez to smieszne i > takie..malostkowe...mimo szystko pozdawiam