Gość portalu: . napisał(a): > Zgadzam się. Skandalem jest taka organizacja ustnych na studiach, która skazuje > studentów na 8 godzin ślęczenia pod drzwiami (nawet jeśli uczelnia ma fatalne > warunki lokalowe, wciąż egzaminator może dołożyć starań, by te dolegliwości > zminimalizować). Inna sprawa, że coraz częściej studenci, z którymi umawiam się > na konkretny termin, bo inne im nie pasują, potem się nie pojawiają albo > przychodzą spóźnieni. > Nic dziwnego, że w którymś momencie wielu egzaminatorom odechciewa się okazywać > dobrą wolę.