planasana napisała: > Chodzilam (aczkolwiek, przerwalam studia). > Nauki jest tyle ile wszedzie. > 'Za moich czasow' ;) nie bylo trudno sie dostac. > Ja np. nie zdawalam egzaminu, bo mialam FCE. > > Jesli myslisz, ze WSJO to anglistyka, to porzuc zludzenia. > Jest na duzo nizszym poziomie. > To taka szkolka niedzielna. > To bardziej szkola jezykowa, niz filologia. > > Moim zdaniem - szkoda pieniedzy. > Ale to moje zdanie, moze Tobie sie spodoba ? > > pozdrawiam