Gość portalu: wwww napisał(a): > LIST MIESZKAŃCÓW POWIATU BARTOSZYCKIEGO Z 2006 > > > > Zdecydowaliśmy się wystąpić z apelem o zainteresowanie bulwersującą sprawą > trwającą od lat, wobec której nie możemy dłużej być obojętni. > > Chodzi o jedną z kluczowych postaci we władzach samorządu województwa- MIRONA > SYCZA- Przewodniczącego Sejmiku Województwa Warmińsko - Mazurskiego (od 1999r), > Dyrektora Zespołu Szkół z Ukraińskim Językiem Nauczania w Górowie Iławeckim (od > 1990r). > > Lista nadużyć i działań nieformalnych prowadzonych przez Pana Sycza jest długa, > przedstawimy tylko kilka z nich. > > Niedawną, szeroko komentowaną w społeczeństwie była sprawa blokady księgowości > w > Zespole Szkół w Górowie Iławeckim (pow. bartoszycki) kierowanym przez Dyrektora > Sycza. Jako Przewodniczący Sejmiku łamał prawo nie wykonując decyzji Starostwa > Powiatowego (organu założycielskiego), które zdecydowało o przejęciu > księgowości(wszystkich!) podległych sobie szkół, uznając za właściwe obniżenie > kosztów ich działalności. Wszystkie jednostki decyzję Starostwa wykonały, lecz > pozostała jedna w której Dyrektor Sycz bronił księgowości niczym najwyższych, > zagrożonych wartości. W szkole zablokowano nawet fizycznie możliwość wejścia do > księgowości przed spodziewaną wizytą pracowników Starostwa, kneblując drzwi ora > z > ustawiając warty składające się z pracowników i uczniów szkoły! A wszystko to w > celu uniemożliwienia wykonania decyzji właściwym organom! > > Przewodniczący/Dyrektor nie zawahał się także podjąć zmasowanego ataku na > Starostwo, Radę Powiatu obrażając i szydząc z jej członków za podejmowanie > niewygodnych dla siebie decyzji. > > W związku z tym realizowany jest pomysł Pana Sycza dotyczący przejęcia jego > szkoły przez władze.. samorządu wojewódzkiego! A tu już nie miałby zapewne > problemów wspierany dodatkowo przez starego kumpla Andrzeja Ryńskiego, Marszałk > a > województwa również od 1999r.(SLD) i koalicję w sejmiku sterowaną faktycznie > przez obu panów. > > Interesujące jest pytanie: czym mogło być spowodowane takie zachowanie? Być moż > e > widmo końca wieloletnich nadużyć? A może strach przed prześwietleniem finansów- > publicznych pieniędzy szkoły był tak wielki? Może w końcu wyjaśniłyby się źródł > a > finansowania licznych imprez, spotkań organizowanych na terenie szkoły pod > rozmaitymi pretekstami a w gruncie rzeczy będącymi mittingami politycznymi z > udziałem niezliczonej liczby gości (polityków, samorządowców, urzędników, > przedsiębiorców itd). Wydaje się wątpliwym, żeby wystawne i mocno zakrapiane > przyjęcia nie były sponsorowane przez nas wszystkich- podatników. > > Przewodniczący jako jedyny z całego sejmiku województwa (30 osób) do dnia > 07.08.2006 nie złożył obowiązkowego oświadczenia majątkowego za 2005r. Takie > oświadczenia składa się zwykle do końca kwietnia każdego roku! I to zastanawia, > gdyż pomimo niewielkich środków własnych (oświadczenie za 2004r.) kończy on > właśnie ekspresową budowę własnej przyszkolnej willi dumnie witającej > wjeżdżających do Górowa od strony południowej i zachodniej.. > > Faktem jest, iż jednego Pan Sycz dokonał- budowy ukraińskiego Zespołu Szkół. > Ogromne gmachy szkoły i internatu połączone przeszklonymi nadziemnymi > łącznikami, amfiteatr z molem na nowym stawie aż zatykają dech. Pytanie tylko > dla kogo to wszystko skoro rocznie szkoła ta jest w stanie utworzyć co najwyżej > 2-3 niezbyt liczne klasy.. w których niezmiennie od lat poziom nauczania jest > fatalny. Ale czego można oczekiwać, skoro dla Pana Dyrektora najważniejszą > sprawą pozostają wciąż wyniki z tym, że wyborcze, traktuje szkołę jako sztab > wyborczy, własne zaplecze lub trampolinę kariery, przez co niezbyt lubiany wśró > d > zastraszonych nauczycieli, pracowników, w taki sposób aby nikt nie odważył się > choćby zagrozić jego dominującej pozycji. I tylko czekać, aż utworzone > specjalnie przez niego stowarzyszenie edukacyjne przejmie Zespół Szkół za > symboliczną złotówkę.. Niemożliwe? Czas pokaże.. > > Równie skuteczny jest w podtrzymywaniu stagnacji w rodzinnym Górowie Iławeckim. > W tym > > niespełna 5 tys. miasteczku bezrobocie sięga 60%! I co dziwne w niczym nie > pomogła wysoka pozycja jednego z mieszkańców- wieloletniego Przewodniczącego > Sejmiku, członka Rad Nadzorczych m.in. szefa Rady Nadzorczej Wojewódzkiego > Funduszu Ochrony Środowiska w Olsztynie. Niestety ważniejsze są ciągłe wyjazdy > i > pokazywanie się na wszelkich możliwych imprezach przez co czasu i sił na > konkretne działania już nie wystarcza.. > > Co gorsza Pan Sycz w Górowie skupia się głównie na utrudnianiu lub > uniemożliwianiu urzędnikom skutecznego działania! I to wreszcie pracowitym i po > raz pierwszy (od tej kadencji) niezależnym od niego Burmistrzowi, Wójtowi i > Staroście. A możliwości blokowania ma bardzo szerokie na stopniu wojewódzkim al > e > i na lokalnym poprzez sieć "swoich" (byłych współpracowników SB: obecnie > przedsiębiorcy J. Kloca- znanego społeczeństwu z arogancji, romansów i chorych > ambicji, E. Drymucha- dawnego rzezimieszka, dziś "budowniczego" Górowa, który z > e > skromnej urzędniczej pensji dorobił się majątku, wykupuje nieruchomości, nie > tylko w imieniu miasta ale i swoim czy J. Błockiego- komendanta Straży Leśnej > słynącego nie tylko z zerowej wykrywalności ale i z pomocy w rozkradaniu lasów) > . > Przewodniczący stara się tym sposobem kontrolować wszystko, starając się nie > dopuścić do realizacji działań dla obywateli na które nie wyraził zgody lub z > którymi nie byłby kojarzony (nasuwa się analogia z systemami totalitarnymi). By > ć > może jest to jakaś element strategii politycznej ale nie wolno tego robić > kosztem ludzi- długo entuzjastycznie nastawionych do "swojego Przewodniczącego" > , > kiedy wydawało się, że nareszcie zaniedbane miasteczko ruszy do przodu, pojawią > się obiecywane inwestycje, środki unijne rozdzielane głównie przez samorząd > województwa, przez to miejsca pracy, nastąpi poprawa infrastruktury (np. > konieczne rondo, drogi). Żadnej z obietnic Pan Sycz nie zrealizował, zasłaniają > c > się jedynie rzekomą niekompetencją i niechęcią władz lokalnych. A co On zrobił, > w czym pomógł? Pojawiały się za to coraz powszechniejsze opinie o dbałości o > własne interesy i wykorzystywaniu funkcji publicznych. Nikt nie miał odwagi > głośno o tym mówić. Zwiększył się jedynie i tak już wysoki poziom rezygnacji i > pesymizmu mieszkańców, którym często odebrano ostatnią nadzieję na zmiany, na > lepsze jutro. > > Przewodniczący Sycz przez lata wyrobił sobie odpowiednie kontakty, układy > wzajemnych zależności i czuje się dotychczas bezkarny. Najwyższym celem było i > jest dla niego utrzymanie się przy władzy bez względu na partię czy poglądy. > Wstąpił do Unii Wolności w czasach kiedy zwana była "partią władzy", w wyborach > parlamentarnych (w 2001r) i samorządowych w 2002r. startował z list rządzącego > już SLD, następnie działał w Ordynackiej związanej z Prezydentem Kwaśniewskim i > W. Czarzastym aby przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi wspomagać murowanych > zwycięzców z PO (np. J. Harhaja), mimo własnego startu z Partii Demokratycznej > do Senatu- zakończonego jednym z ostatnich wyników w okręgu elbląskim! > > Inną bulwersującą, niemoralną wręcz kwestią jest sztuczne podsycanie, > zasłanianie się mniejszością narodową, w tym wypadku ukraińską stanowiącą spory > odsetek ludności powiatu bartoszyckiego. Wysoce naganna jest chęć manipulowania > przez Mirona Sycza częścią społeczności lokalnej, nieświadomej dwulicowej gry w > której staje się ona niemalże zakładnikiem jego działań a