Gość portalu: w sieci napisał(a): > Górowska patologia- ksiaze.blox.pl/html > > Mój blog działa - stwierdzam z przyjemnością. Ludzie dzielą się ze mną tym, co > zauważyli. Ostatnio otrzymałem sygnał z powiatu bartoszyckiego. Jest taka stron > a > do oceniania polityków - www.dobrzypolitycy.pl. Co ciekawe - jeśli chodzi o > radnych powiatu Bartoszyce, uderza w oczy szczególnie niska średnia ocen jedneg > o > z radnych, niejakiego Mirosława Bogdana Olejnika. Jednak prawdziwe zdziwienie i > przereżanie budzi to, co znalazłem w komentarzach dotyczących owej persony. > > Żaden chyba z radnych powiatowych w naszym województwie nie ma pod swoim > nazwiskiem tak wielu dziwnych, agresywnych i wulgarnych komentarzy. Często - > bardzo niedorzecznych. O co chodzi? > > Z lektury komentarzy można dowiedzieć się, iż tenże radny pełni jednocześnie > funkcję dyrektora Zespołu Szkół z Ukraińskim Językiem Nauczania w Górowie > Iławeckim. I coś mnie oświeciło! To ta sama, słynna, ukraińska szkoła, której > dyrektorem był poseł Miron Sycz. Poseł znany z afery z "wiatą' oraz ze sprawy > tajemniczych nominacji na dyrektora owej szkoły. To właśnie tej szkoły dotyczył > najdłuższy chyba wątek w historii forum Gazety.pl - Olsztyn. A więc to radny > Olejnik jest tym tajemniczym dyrektorem, który przejął dyrektorowanie po > dyrektorze, który zrezygnował w tajemniczych okolicznościach, po którego > rezygnacji zaczęły wybuchać raz za razem górowsko-ukraińskie afery. > > Znalazłem stronę internetową tej szkoły i wszystko się potwierdziło. Na > www.szkolazdumka.pl można zobaczyć, że faktycznie - dyrektorem szkoły jest > Mirosław Olejnik... ale uwaga - "dyrektorem honorowym" jest Miron Sycz. I jakby > wszystko stało się jasne. Tam nawet napisane jest wprost, że Mirosław Olejnik > jest radnym powiatu Bartoszyce. > > No dobra, myślę sobie. Nieważne jakim cudem zdobył stołek tego dyrektora, czy ó > w > Sycz, którego pieskiem nazywają niektórzy komentujący radnego, mu pomógł, czy > zdobył może dyrektorowanie w całkiem legalny sposób. Zastanawia mnie jedno - > dlaczego co jakiś czas wpisuje się osoba podająca się za "ucznia" lub "byłego > ucznia" i... wulgarnie krytykuje nauczycieli tej szkoły, na przykład biologa! > Mamy więc już sytuację całkiem patologiczną - na stronie oceniającej działalnoś > ć > radnego wpisuje się były uczeń prowadzonej przez niego szkoły i krytykuje jej > nauczycieli! Co więcej, niektórzy wpisujący się mówią, że pod nickiem "były > uczeń" kryje się sam radny powiatu. Tej schizofrenii nie jestem w stanie pojąć. > Nie jestem też w stanie pojąć tego, że zaraz potem wpisuje się sam bohater > całego zamieszania, lub ktoś kto się za niego podaje, straszy wszystkich > prokuraturą, mówi, że ciężko pracuje dla powiatu i nic nie rozumie. > > Pod nazwiskiem radnego trwa istny festiwal wyzwisk, bulwersów, pomówień i czego > tam jeszcze. Anonimowe wpisy oskarżają innych, anonimowych ludzi o zdrady > małżeńskie. Dosyć ciekawą koncepcję zaprezentowało kilku gości tej strony. > Sugerują oni, że Olejnik i Sycz specjalnie tworzą złą atmosferę wokół szkoły, > żeby ją sprywatyzować na cele jakiegoś stowarzyszenia, które to niby pewnie w > tym celu zawiązali. Ciekawa koncepcja i słuszna strategia obu panów. Bo jeśli > chodzi o mnie - ja swojego dziecka do takiej szkoły nie posłałbym na pewno! > > Pozostaje tylko pytanie: kto tak naprawdę rządzi tą szkołą? Radny powiatu, któr > y > zdaje się być sterowany przez aferzystogennego posła? Województwo, którego > instytucją jest ta szkoła? No cóż. Na razie mamy małomiasteczkowe bagienko. > Pytanie tylko: czemu w tym bagnie topione są publiczne pieniądze? > >