Gość portalu: Lulek napisał(a): > Pani Alu. Można mieć nadzieje,gdy się nie chce wiedzić,że w SM "Przy Metrze" > jest lepiej,ale proszę mi wierzyć znów sprawdza sie powiedzenie nadzieja matką > głupich.Pani nie wie co się kryje za sztafarzem oficjalnej ich znajomi ;jak > byli i są rozliczani z kosztów budowy i eksploatacji i kto tymi kosztami musi > być obciążony,że latami nie płacili czynszu bo przekazano im "tylko do > wykończenia",że rozliczano ich z mniejszej powierzchni niż w przypadku sąsiadów > > w pionie,że po znajomości usuwa sie jednym błache nawet usterki, oraz daje > kilkudziesięcio- tysięczne upusty za nie istniejące wady.Kobieto!!Jeśli jesteś > członkiem "Przy Metrze"- wejdz w temat,bo masz prawo wejrzeć w dokumenty( sejm > dał Ci ustawę o dostępie do informacji -korzystaj )Słyszałaś o regulaminie > przetargów w " Przy Metrze" to Ciebie obciążają wygórowane koszty usług > znajomków prezesek.Sprawdziłaś zasady wyliczania kosztów eksploatacji- w > Spółdzielni nie ma nawet porządnych regulaminów obciążania i rozliczania > kosztów eksploatacji,gdyż nie zadbano o odpowiednie zapisy formalne ,np. do > dziś nie ma podstaw aby wbrew woli mieszkańców uszczęśliwić ich ochroną ( brak > podsatwy w regulaminie ) a prezeski do woli dają zarobić byłym ubekom > prowadzącym agencje ochrony,którzy nawykowo traktują mieszkańców jako > przedmiot ,a nie podmiot ich starań i wysługują się Zarządowi(np. zrywanie > plakatów mieszkańców ,sprawdzanie zamieszkania i ilości osób )Końca nie > ma .Cześć