silvio1970 napisał: > > a czy zechciałby się pan wybrać do schroniska dla psów ? > > a jest taki obowiązek, zwyczaj, cokolwiek? > > > czy kiedykolwiek pomyslał pan o tym, żeby dokonac jakiejś wpłaty na > > schronisko,albo w inny sposób pomóc bezdomnym psom przeżyć skoro nie jest > pan > > skory do zaopiekowania się pieskiem ? > > w moim subiektywnym odczuciu, wązniejsza jest pomoc ludziom. I o ile w tym > względzie pańskie zdanie może być różne, to prosze nie dysponowac momi > pieniędzmi. > > > a może chciałby pan, żeby schroniska "padły", żeby bezpańskie psy biegały > po > > ulicach i zagryzały dzieci ? > > szanowny panie, jest wiek XXI i isteniej wiele sposobów regulacji pogłowia > zwierzat domowych. póki co nie widac na ulicach stad bezpańskich świń, koni, > krów, czy gęsi. > > > > ale za co ja płacę podatek za psa ? > > gdzie te pieniądze idą ? > > na co są przeznaczone ? > > proszę sie z nami podzielić ileż to pan zapłacił za swojego psa w roku 2004 i > zaproponowac w jaki sposb mozna za tę kwotę zapewnić całoroczne sprzątanie po > pańskim pupilku > > > dlaczego nie za sprzątanie psich kup przez służby miejskie ? > > rozumiem, że zgadza się pan na spacery w wyznaczonych miejscach, bo inaczej nie > > wyobrażam sobie sensu takowych służb. > > Ale na takie rozwiązanie się zgadzam, odpłatne (bezposrdnio lub posrednio) > parki do wyprowadzania psów.