dziedzicznacytadelafinansjery napisał: > mstrzelbicki napisał: > > > Aha jeszcze kilka spraw. > > 1. jaczejki, hmm nie wiem co znaczy ale nie obrazaj przeciwnikow > > Być moze określenie to nie musi być dla wszystkich obraźliwe. Dla tych, któych > np. nie razi posługiwanie się symbolem sierpa i młota (a tacy przodują w > agresywnej, antyreligijnej i antykatolickiej w szczególności propagandzie), nie > ma w tym okresleniu niczego obraźliwego. > > > 2. nie spotkalem sie zeby ktos komus cos wmawial, zdarza sie retoryka, kt > orej > > uzywaja obie strony, z czego walka stala sie nierowna odkad Kuria zmienił > a > > patrona kościoła > > Walka dopiero wtedy stanie się równa, kiedy największe opiniotwórcze media > przedstawią chociazby mapkę terenu - nie wyskalowaną tak,aby przekłamywać - ale > pokazującą dokładnie: tu jest park, tu jest kopa, tu jest teren pod ośrodek > duszpasterski. > > > 3. Skąd wzieła się ta działka i na jakiej podstawie ktos wydal decyzje o > > zabudowie dzialki bez drogi dojazdowej (sprobuj jako przywatna osoba uzys > kac > > taka decyzje) > > Są na to odpowiednie przepisy. Jeżeli coś odbyło, odbywa się lub będzie się > odbywało niezgdnie z prawem - to niech komitety protestacyje interweniują. > > > 4. Ta odleglosc od zabudowan tez mnie martwi, bo jezeli ja wystawie kilku > set > > watowe kolumny na balkon i bede co niedziele puszczal przez 5 minut muzyk > e na > > caly regulator, to mnie przeciez zlinczuja, a koscol moze i niema problem > u. > > Czemu zakładasz, że kościół będzie hałasował? Dlaczego zakłada się od razu > najbardziej nieorzystny przebieg wydarzeń? Może odrobina otwartości, zamiast > posługiwania się kłamliwą agresja pozwoli obu stronom dojść do kompromisu? Na > miejscu proboszcza czy wikarego niespecjalnie byłbym skłonny do jakichkolwiek > rozmów czy negocjacji z gościem podpisującym się "ogolone jajka", natomiast > gdyby grupa mieszkańców okolicznych przedstawiła rzeczowo swoje wątpliwości, > postulaty itp. - sądzę, że rozmowa byłaby możliwa. Obecnie z wizytą > duszpasterską chodzi w tamtej okolicy ks. Woźniak - kazdy z mieszkańców ma więc > możliwość własnie przedstawienia swoich wstpliwości, dowiedzenia się czegoś. Ni > e > widziałem aby na tym forum ktoś przedstawił relację z przebiegu tej wizyty - > chociaż protestują wszyscy tu bardzo chętnie - ponoć i mieszkańcy okolicy. Skor > o > są otwarci na dyskusję - to czy może być do tego lepsza okazja, kiedy > przedstawiciel parafii przychodzi właśnie w tej sprawie?