dziedzicznacytadelafinansjery napisał: > > 1. Hierarchia polskiego kk z reguły współpracowała z okupantami Polski po > cząwsz > > y > > od I RP poprzez rozbiory na PRL kończąc, jeśli tylko miała w tym interes. > Co > > uprawnia do uznania jej za organizację często zdradziecką (doskonale zdaj > ę sobi > > e > > sprawę z istnienia całej rzeszy patryjotycznych księży, którzy niejednokr > otnie > > płacili najwyższą cenę za miłość do Polski, jednak z reguły działali oni > bez > > aprobaty hierarchi) > > Przede wszystkim Kościół jest powszechny, więc nie ma "polskiego Kościoła". > Hierarchia i jej czyny to nie Kościół i jego postawa. Zresztą podaj jakieś > przykłady, nazwiska. Dobrze też byłoby się opioerać na historiografii > przyjmującej stanowisko niemarksistowakie. > > > 2. KK nie jest kościołem narodowym i jej najwyższym przedstawicielem (nie > jako > > twarzą) jest Papież. Ci z reguły opowiadali się po stronie przeciwników P > olski > > (od najdawniejszych czasów, poprzez 1410, zabory na II Wojnie Światowej k > ończąc > > , > > przynajmniej do czasu kiedy nie było wiadomo, że Hitler poniósł klęskę) > > To jakim cudem ta antypolska organizacja przetrwała w Polsce tyle czasu i nie > straciła na znaczeniu? Nie powstała żadna konkurencja? Nie bardzo te argumenty > do mnie trafiają. Daj dowody na to, że papież opowiadał się po stronie Hitlera. > > > 3. W tej chwili już wiemy, że Papież ugiął się przed vox populi i nie dop > uścił > > do ingresu Wielgusa (właściwie to nie wiem jak go tytułować, bo już chyba > nie > > biskupa?), a maksyma "Roma locuta est causa finita est" z dniem dzisiejsz > ym > > przeszła do historii nawet dla katolików. Jednakże jeszcze wczoraj donosi > ciel > > był arcybiskupem jednej z najważniejszych diecezji w Polsce, a inni hiera > rchowi > > e > > (vide: Głódź) nie widzieli w tym nic stosownego, a nawet pochwalali. Jeśl > i razi > > Cię uprawnione określenie kapuś organization, to może: "Firma, która nie > ma nic > > przeciwko temu, żeby rządził w niej donosiciel"? Chyba przyznasz, że popr > zednie > > określenie jako krótsze jest znacznie wygodniejsze? > > NIe przyjmuję dyskusji o Kościele w kategoriach "firma", "organizacja". Papiez > nie ugiął się przed vox populi a przed faktami, prawdą i dobrem Kościoła. > > > 4. W świetle powyższego nie widzę żadnych przyczyn dla których kk miałby > być > > traktowany w sposób uprzywilejowany w Polsce, gdyż z reguły była to insty > tucja > > szkodząca państwowości a nie ją wspierająca. > > Nie myl opinii z faktami, bo w dyskusji liczą się tylko te drugie. >