jaromir_gazy napisała: > Apeluję do wszystkich społdzielców, którym rzeczywiście leży na > sercu ich własny interes i ich sąsiadów a nie Jarowskiej sitwy, aby > unikali zbyt emocjonalnych wpisów pod adresem też naszych sąsiadów, > których klasycznymi przykładami są zodiak9, masuma czy inni będący > do tej pory w tzw. intelektualnej rozterce(Panu Bogu świeczka i > diabłu ogarek!)itp. > > Tym osobnikom właśnie dokładnie o to chodzi bo wówczas swoimi > kanałami wmawiają nieświadomym spółdzielcom, którzy czytają > niniejsze forum i zadają im potem niewygodne pytania, że niniejszy > wątek to miejsze wpisów nieodpowiedzialnych osób, frustratów, > oszołomów, którzy piszą jedynie inwektywy. > Zamiast tego apeluję o ignorowanie tego typu wpisów i rzeczową > dyskusję na konkretne tematy. > > Właśnie wczoraj miałem okazję rozmawiać ze znajomym z Jarów, który > zwrócił uwagę na wyjątkowe dyletanctwo i arogancję przezesa W. > Furmanowskiegi i podległych mu pracowników. Wyjaśniłem mu, że > oczywiście jest to bezpośrednim skutkiem udzielenia mu i reszczie > zarządu absolutorium na ostatnich walnych zgromadzeniach. Bo skoro > tak łatwo to poszło czyli oceniliśmy ich tak dobrze, to był to dla > nich jasny sygnał, że pracują oni wspaniale i nie musza się > czymkolwiek przejmować, że moga pracować tak jak do tej pory. > > A że rzeczywistość przeczy temu - choćby widząc zasyfiałe i > opadające płatami elewacje naszych budynków na skutek ustawianych > przetargów i wyboru niekompetentnych firm wykonawczych, to już nasz > problem. Bo nie kto inny tylko znowu my za to bekniemy! > > I drugi "kwiatek" - w niedzielę na koncercie na placu przed > kościołem byłem w swojej koszulce z napisem "Spółdzielnia Jary > wyrzuca członków zwalczających oszustwa" W pewnym momencie podeszła > do mnie starsza osoba i po pochwaleniu mojego pomysłu z tą koszulką > zaczęła narzekać na naszą ukochaną i wspaniałą spółdzielnię. Od > słowa do słowa okazało się, że ma między innymi problem z bardzo > dużym zużyciem wody na cele ogólne. Miszka na Dembowskiego. Nie > chciała podać, który konkretnie numer. Ale z rozmowy szybko > zorientowałem się, że chodzi o Dembowskiego 13, gdzie mieszka jeden > z filarów naszej rady nadzorczej, Michał Kulesza, który zasiada > obecnie w niej wbrew prawu - trzecią kolejną kadencję(dopuszczalne > tylko 2) i wyłudza tym samym od nas pieniądze! Ale co go obchodzi > nadmierne zużycie wody na cele ogólne skoro otrzymując miesiąc w > miesiąc chyba 800 złotych diety nie musi się kłopotać koniecznością > płacenia za ową wodę dodatkowych kilkunastu złotych bo stać go na > to. A dla mojej rozmówczyni(chyba emerytki), która narzekała na > zlikwidowanie w siedzibie spółdzielni możliwości wnoszenia > comiesięcznych bezprowizyjnych opłat jest to już poważny problem! > Nadmieniam, że nikt z nas nie otrzymał od zarządu wykazu budynków z > nadmiernym zużyciem wody na co - traktowane to jest niczym szczegóły > negocjajcji w sprawie słynnej amerykańskiej tarczy w Polsce. > A gdyby jeszcze wiedziała o comiesięcznym wyłudzaniu od każdego z > nas za zapłacone już raz docieplenia budynków(ukryte około 30 groszy > w funduszu remontowym) czy przepłaceniu kilkuset tysiecy złotych za > ocieplenie stropodachów itp. to pewnie miałaby samopoczucie zepsute > na bardzo długo.