au-ro napisał: > Mysle, ze gdyby dobrze poszperac to kazdy z tych cwaniaczkow z zarzadu moglby n > a > kilka lat znalezc sie w wielooosobowej celi, bo prawie kazdy z nich ma cos na > sumieniu. Co do parkingow to sprawa od lat brzydko pachnie. Juz samo ich > zadaszenie wykluczylo reszte spoldzielcow, a parkingi te sa i byly czescia > nieruchomosci wspolnej. Gdyby przymus wykupu byl juz na samym poczatku > wprowadzania sie to co innego, ale oni wprowadzili to 20-30 lat po, nie > udostepniajac zadnych innych miejsc. To tak jak kazac ludziom teraz placic za > prawo dostepu do swoich budynkow. > > Prawde mowiac to szczerze wspolczuje tym biedakom, ktorzy bez szemrania > zaplacili np. 20 000 za miejsce parkingowe, bo trzeba byc kompletnym idiota, > zeby zaplacic az tyle za kilka metrow kwadaratowych pod swoim samochodem. > Jeszcze bardziej zbiera mi sie na smiech jak widze jakie samochody czasem > stamtad wyjezdzaja, te miejsca za jarowska cene sa warte kilka razy wiecej niz > bryczka niejednego gamonia, ktory skusil sie na "niezwykla" oferte jarowskiej > bandy ;). Moze gdyby ten i tamten wiedzial ile naprawde mogla kosztowac ta > watpliwa i niespecjalna "inwestycja" to zastanowilby sie trzy razy, a nie trzeb > a > byc z branzy budowlanej i znac sie na kalkulacji. Coz, prowizja dla jarowskich > cwaniaczkow musi swoje wazyc i ktos za to musi zaplacic. > > Po wiadomosci o tym, ze z funduszu remontowego jednego parkingu finansuje sie > drugi, tym bardziej ci nieszczesnicy musza pluc sobie teraz w brode i > zastanawiac sie na co tak naprawde poszly te pieniadze, przynajmniej ci myslacy > , > bo wielu pewnie dalej nie wie o co chodzi i nie bedzie wiedzialo, bo jakos im > rozumki wypadly przez dziure w kieszeni ;). > > Obudzcie sie ludzie, wszedzie tam, gdzie nie ma praktycznie zadnych kontroli z > panstwowa legitymacja lub przynajmniej takiego ryzyka kontroli, musi dochodzic > do malwersacji i oszustw.