Gość portalu: xxx napisał(a): > To nie byl Iglopol, tylko zwykly Spolem ;-) Pamietam, ze miescila sie tam > "centrala" dystrybucji mleka. Tzn. Tam trzeba bylo pojsc i sie zarejestrowac, > aby mleczarz dostarczyl rano mleko pod drzwi. > > A swoja droga, to teraz zamowienie mleka tak aby bylo pod drzwiami przed 7.00, > a moze nawet 6.00 chyba bylo by niemozliwe. A niby mamy kapitalizm :-/ Z > drugiej strony, kto by domofon otworzyl o tej porze ;-)))) >