pbd2 napisał: > I hm...Europejska! Zawsze się zastanawiam, kto to wymyślił. Przecież w 1951 > roku to była głęboka wieś! A i Europa dzięki tow. Stalinowi wtedy się trochę > skurczyła... Nadal intryguje mnie Brodzik. Może tam kiedyś teren był podmokły, > kałuże się robiły? Ta uliczka jest (była)dość błotnista. > PS. Byłem parę miesięcy temu w okolicach ulicy Wełnianej. Gdyby mnie tam > zrzucili w nocy ze spadochronu, to bym myślał, że się pomylili. Miejsce jest > nierozpoznawalne. Na przykład całkowicie zniknęło wśród śmieci i połamanych > gałęzi jeziorko na końcu ulicy. Wokół pełno w całości lub częściowo zbudowanych > > tzw. segmentów, Wełniana pokryła się kostką, znikły wierzby rosnące wzdłuż > dawnego biegu ul. Rybałtów... A jeszcze kilka lat temu widziałem tam uczniów > szkół plastycznych, jak malowali "pejzaż wsi mazowieckiej", jak mi > powiedzieli... Szkoda pomnikowych lip przy Moczydłowskiej, stare drzewa nie > lubią sąsiedztwa budynków tak potężnych, jak ten narożny. I gdzie był > konserwator zabytków, gdy wydawano pozwolenie na budowę?