areck napisał: > Napoje w folii, "ciepłe lody" i ryż dmuchany w warzywniaku przy przystanku > autobusowym "dunikowskiego". "Zawaloną wieżę" przy murze wyścigów konnych - > ileż to tajemnic mogła ona kryć? No tak, ale to była wtedy wyprawa - pomimo że > Pułąwską na wysokości komendy przechodziło się bez problemów.