Gość portalu: E. Igras napisał(a): > Z dużym wzruszeniem przeczytałam Wasze wspomnienia > o Ursynowie:) > Pozwalam sobie w tym kontekście > wraz z najlepszymi życzeniami > Pięknych Świąt Bożego Narodzenia > i > Szczęśliwego Nowego 2004 Roku > > przesłać wszystkim uczestnikom > sentymentalnej podróży do tamtych lat - ten oto wierszyk: > > "Znam te domy, te balkony całe w kwiatach > Te uliczki i ogródki na Kabatach > A Imielin jaki piękny, a Stokłosy... > Moim Jarom nigdy też nie powiem - dosyć > Mam tu bliskich, mam przyjaciół, mam swój świat > O tym właśnie ursynowski śpiewa wiatr: > > Kocham życie na Ursynowie > Na Ursynowie nie jest mi źle... > Co tam Paryż, Planty w Krakowie - > Ja mam tu swoją Aleję KEN! > > Stąd bliziutko mam spacerkiem do Powsina > Gdzie cudownie się czerwieni jarzębina > W Natolinie rosną gaje dzikich śliwek > A w stadninie pędzą konie wiatrogrzywe > W letni wieczór na balkonie spędzam czas > Patrząc w niebo, caluteńkie niebo gwiazd... > > Mandarynki - to uliczka Natolina > Zawsze Święta mi swą nazwą przypomina > Migdałami wciąż mi pachnie Migdałowa > Wiolinowa - to muzyka Ursynowa > No a ludzie, a dzieciaki, nawet psy > Uśmiechają się najpiękniej - wierzcie mi! > Kocham życie na Ursynowie > Na Ursynowie nie jest mi źle... > Co tam Paryż, Planty w Krakowie - > Ja mam tu swoją Aleję KEN!" > > Spełnienia marzeń. kochani ursynowianie!:)))) > Elżbieta Igras