Gość portalu: dfg napisał(a): > Przed świętami stałem przed drewnianą budką przy jastrzębowskiego, czekając na > arbuzy. Przyokazji kupowałem "prawie prawdziwy" napój w kartoniku. Gdy > otworzyło się kartonik, okazywało się, że w środku jest zwykły woreczek z > rozpuszczonymi landrynkami. > > A pamiętacie górę ziemi z wykopów na tyłach przychodni przy Romera? > Kiedyś odkryłem, że to nie góra, tylko wieli wał ziemi. W środku był istny > rajski ogród! Pachniały jasminy, leniwie brzeczały pszczoły a bumelujący > robotnicy zagryzali piwo mirabelkami. > > Kto pamięta autokary Orbisu, które w stanie wojennym zastapiły autobusy? > Kto pamięta fugowanie czarnym, śmierdzącym kitem szczelin w wielkich płytach? > Kto pamięta wielkie jezioro przy Okaryny, tuż obok "bunkrów"- cudu myśli > technicznej PRL, czyli domków parterowych z wielkiej płyty? > > Wesołych Świąt!