Gość portalu: Przechodniem bedac napisał(a): > Prawdę pisząc to SŁUCHAŁEM TokFM, bo teraz słuchać się ono nie daje. Od > samego rana na antenie byli komuniści i jacyś inni pogrobowcy ss-manów. > Kim kto się urodzi - tym już umrze.. > Przypadkiem trafiłem, to krótko zapytam: komu, poza "aktywem" wadził Pan > Waldek co rano grzmiący na komuchów, prezesików i innych złodziejaszków? > Pochodzę z tej samej dzielnicy, co wiem z życiorysu p.Ogińskiego, który > Redakcja TokFM ośmieliła się.. usunąć ze swej www. Przecież gdyby nie On > - Was by nie było! Kto słuchałby starej pezetpeerówki czy tez pewnego > zetemesowskiego wycirusa zaliczającego egzaminy "sposobem po linii" (może > zrozumiecie o kim piszę). We mnie ci ludzie zawsze budzą odruchy wymiotne > i konieczność przełączenia radioodbiornika. Nienawidzę ubekow. > Przelękliście się może tych narad na Rozbrat i straszenia przez wszelakie > bezmózgowia i inne lewactwo że "rozwiążemy problem TokFM" (pamiętam te > płatne przez SLD anonimowe telefony z pogróżkami na antenie)? > Oni Was mogli.. pocałować. > W zamian straciliście z kilkaset tysięcy słuchaczy. "Mój" prezesik SM zaś > odzyskał humor i kupił nowego Mercedesa S-Klasse. Nadal kradnie spokojnie. > Po to tylko wywaliliście Pana Waldka? > -- > Powodzenia - beze mnie > Były Słuchacz