Gość portalu: Jarek napisał(a): > Jestem obecnym pracownikiem Software Wydawnictwo i aż się za głowę łapię > czytając te wszystkie oszczerstwa i kalumnie. Tak, rzeczywiście, do pracy > przychodzę na ósmą, ale dzięki temu o szesnastej jestem już zwykle w domu. Jak > mawia mój szef: po co siedzieć w pracy, skoro praca na dziś jest wykonana? A > mobbing? Nie żartujcie. Paweł M. jest dla nas jak rodzony ojciec - łagodny i > cierpliwy, zawsze ma dla każdego dobre słowo, kiedy trzeba zażartuje, kiedy > trzeba, udzieli dobrej porady. > No i najważniejsze, że pisma tworzone są przez najlepszej klasy fachowców. Każd > y > artykuł przed wejściem do numeru czyta przynajmniej dwu redaktorów, którzy > świetnie znają się na rzeczy, bo informatyka to nie tylko ich praca, ale i > pasja. Dzięki temu mogę z dumą mówić: tak, pracuję w Software Wydawnictwo, > firmie, która nie wypuszcza na rynek byle czego!