Gość portalu: es napisał(a): > Gość portalu: eustachy napisał(a): > > > > >W Irlandii urzędnik staje na głowie, żeby petentowi pomóc > > HAHAHA, w Irl urzednik z usmiechem cie zbywa i mowi, ze jest mu > > bardzo przykro. > > > > Szef cie pyta "houu are you", ale jesli powiesz "tak sobie" to jest > > to pierwszy krok do tego by cie zwolnil. Co jak co, ale Polacy > > przynajmniej nie sa takimi hipokrytami jak wyspiarze. > > Dokladnie, Irlandczycy wciaz sa "relax", nie przejmuja sie niczym a juz na pewn > o nie Twoimi klopotami. Jesli cos zalatwiles w urzedzie to tylko dlatego ze maj > a proste formularze i jasne, proste procedury, ktore wypracowywali latami. I ty > lko dlatego - na pewno zaden Irlandczyk sie nie zmartwi czy zainteresuje jak be > dziesz mial jakis problem - grunt to "relax", i splawic z usmiechem. Tak samo w > sklepie i wszedze