Gość portalu: Anastazy napisał(a): > > zgadzam się z Tobą całkowicie, zwłaszcza w kwestii tego budowania > własnego kraju i jego normalności. Zarabiam jakieś 8% z tego, co Ty > piszesz, ale i tak jestem bardzo zadowolony. Żyłem w UK ok. pół roku > i mimo że czułem się tam dobrze, to jednak brakowało mi czegoś - > swojego kraju. Nie chodzi o to, że Polska jest the best itd (choć w > niektórych dziedzinach jest :-) ), ale o to, że niezależnie od jej > przynajmniej sezonowej (jesienno-zimowej) szarości, jest moim > krajem - czuję się za nią odpowiedzialny, i chcę na swoim skromnym > podwórku zmieniać ją na lepsze. To nie jest patetyzm - po prostu to > moja wewnętrzna potrzeba. Pozdrawiam