• (gość portalu) Zaloguj się
  • Na podany adres zostanie wysłany e-mail potwierdzający a następnie dalsze powiadomienia

  • Wysłany przez Ciebie post może pojawić się z opóźnieniem do kilku minut.

Odpowiadasz na:

Gość portalu: Anet13  napisał(a): 

> A ja powiem tak : skoro była Pani po raz pierwszy na objazdówce to nie ma Pani 
> żadnego porównania jak taka objazdówka powinna wyglądać. Otóż od naszej pilotki
>  można się było dowiedzieć jeszcze mniej, niż można wyczytać w porządnym przewo
> dniku. Byłam na wielu objazdówkach bo odpowiada mi taka forma wypoczynku mimo, 
> że bywa męcząca. Niemniej jednak do tej pory ZAWSZE pilot był jednocześnie świe
> tnym przewodnikiem. Przewodnicy miejscowi są niezbędni ponieważ bez nich nie mo
> żna się poruszać autokarem po zwiedzanym kraju ale jako że głównym celem objazd
> ówek jest zwiedzenie sporej ilości miejsc więc piloci nie stracą czasu na tłuma
> czenie tego, co ma do powiedzenia miejscowy przewodnik tylko sami oprowadzają g
> rupę. Zresztą nasz przewodnik i tak nie miał nic do powiedzenia więc nie było c
> zego tłumaczyć. Problem w tym, że pilotka, mimo że nie zazdroszczę jej wszystki
> ch "ciosów" które na nią spadły za wszystko i za wszystkich, nie miała odpowied
> niej wiedzy aby Nas oprowadzać. Proszę mi wierzyć, że ten poziom imprezy był NA
> JGORSZY z możliwych. To było obwożenie po miejscach, a nie zwiedzanie! I to jes
> t zasadnicza różnica! Też pamiętam wspomnianą przez panią blond-tapetę, która m
> iała wiecznie skrzywioną twarz, i mimo, iż też nie byłam zadowolona z tego, co 
> się działo na naszej wycieczce, to jednak forma, w jakiej ta Pani zwracała się 
> do pilotki była nie do przyjęcia i mimo, iż sama chciałam powiedzieć to i owo p
> .Zuzannie, to kiedy usłyszałam jak owa Pani sobie pokrzykuje stanęłam w obronie
>  naszej pilotki. Jako uczestnicy mieliśmy prawo do wyrażenia niezadowolenia z w
> ielu rzeczy ale nie upoważniało nas to do wyrażania niezadowolenia w takiej for
> mie. Oczywiście narzekanie na późne pory posiłków były głupie bo imprezy objazd
> owe rządzą się zupełnie innymi prawami i nie można wymagać, aby jeść posiłki re
> gularnie np. o 18-tej. Ta Pani po prostu wybrała niewłaściwą imprezę. Niemniej 
> jednak podkreślam raz jeszcze: ta wycieczka nie była właściwie przygotowana i w
> łaściwie poprowadzona. W Turcji też już wcześniej byłam i zwiedzałam m.in.Efez 
> więc wiem, jak powinno wyglądać porządne i profesjonalne oprowadzanie po tym mi
> ejscu. Oprowadzał nas Turek mówiący pięknie po angielsku (wykładowca angielskie
> go na Uniwersytecie w Istambule) i przekazał nam tak wiele ciekawych informacji
>  o tym miejscu, że zanim doszliśmy do biblioteki byłam już wykończona upałem, a
> le jednocześnie zachwycona jego wiadomościami. Jadąc do Efezu opowiadał nam o w
> ielu rzeczach, o zwyczajach, o tradycjach, ale także mijając jakieś uprawy mówi
> ł co się w Turcji uprawia, mówił o klimacie, potrawach słowem to był prawdziwy 
> przewodnik. We wszystkich innych odwiedzanych przez nas krajach oprowadzali Nas
>  polscy piloci, który zawsze wykazywali się ogromną znajomością zwiedzanego kra
> ju. To, co mogłam przeczytać było zaledwie maleńkich preludium do tego, czego d
> owiedzieliśmy się od pilotów. W przypadku tej wyprawy informacje z przewodników
>  w formie papierowej były wyłącznymi, lub prawie wyłącznymi informacjami, jakic
> h nam dostarczono. I to jest ZASADNICZA różnica. Pozdrawiam

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się